Nosferatu-wampir
Klasyka wampirzych
filmow z 1978 r. na podstawie powiesci Brama Stolkera, miala
przyjemnosc goscic w zgorzeleckim kinie "PoZa". Film
ten dosyc dobrze mi juz znany, moglem ogladnac w kinie. I tak tez
zrobilem. Na podstawie powiesci "Draculi" Stolkera
nakrecono juz wiele filmow, jednym z pierwszych byl
"Nosferatu-Symfonia grozy" a ostatnim
"Dracula" Copolli. Patrzac na te dwa filmy mozemy
dostrzec roznice w wizji wampira. Z jednej strony lysy z drugiej
dlugie wlosy. Nosferatu-wampir zostal nakrecony gdzies pomiedzy
nimi. Zblizony tytulem i wygladem wampir do swojego wzorca z 1922
r.(czyli Nosferatu-Symfonia grozy). Film ten zasluguje na duza
uwage poprzez doskonala gre Klausa Kinskiego, ktory potrafi
doskonale oddac zachowanie wampira. Jesli ktos zechce zobaczyc
jak wyglada i zachowuje sie prawdziwy wampir Nosferatu, musi
zobaczyc ten film. W filmie mamy tez wiele bardzo dobrze
wykonanych ujec (w szczegolnosci te z wampirem), ktore tworza
bardzo mroczny klimat. Sa tez wstawki z nietoperzem lecacym w
zwolnionym tempie, ktore robia wrazenie. Pozostalosc filmu jest
na srednim poziomie. Na poczatku moze troche przynudzac, ale
warto sie nie poddawac i obejrzec do konca. Film ten polecam
wszystkim wampirom jak i postaciom swiata mrok.
"Kocham ciemnosc i cienie" Nosferatu-wampir